Etnologia.pl
O serwisie
Zadaniem, jakie stawiamy przed sobą, jest uwolnienie etnologii z jej akademickiej niedostępności; wykazanie, jak daleko i szeroko poza mury uczelni może sięgać ...
czytaj...
Etnologia.pl poleca
Robert YoungPostkolonializm
Young dokonuje przeglądu kulturowych, społecznych i ...
Etnologiczne spojrzenie na rzeczywistość
Serwis etnologiczny
Świat
„Mulan zza oceanu”: problem interpretacji chińskiej legendy w produkcji Walta Disneya „Mulan” z 1998 roku
Uniwersytet Gdański, 2019
strona: | 1 | 2 |
„Inność” we wszystkich jej aspektach utożsamia Chi Fu Topostać niejednoznaczna: z jednej strony groteskowa, dostarczająca sytuacji komicznych i rozładowujących napięcie, z drugiej natomiast jawi się jako wcielenie niesprawiedliwego systemu. Jako urzędnik swoją postawą i udziałem w akcji podkreśla skorumpowanie chińskiej administracji i niewydolność feudalnego systemu. W charakterze „innego” staje się stereotypowym w oczach Zachodu Azjatą: niskim, wątłym, pozbawionym męskiego atrybutu zarostu i zniewieściałym lub aseksualnym (kojarzonym z eunuchem) w swoim zachowaniu. Zaakcentowane zostaje to w scenach w założeniu żartobliwych: kiedy ze strachu wydaje piskliwy odgłos czy w momencie omdlenia przy ofiarowaniu przez cesarza nagrody dla Mulan w postaci stanowiska najwyższego urzędnika. Chi Fu nadane zostają cechy żeńskie, które funkcjonują w charakterze prześmiewczym: po kąpieli urzędnik pojawia się na kadrze owinięty w ręcznik zakrywający klatkę piersiową, a więc typowy dla kobiet. Ma jedynie cztery zęby, przy czym żaden z nich nie jest kłem – symbolem męskiej drapieżności i siły; jest gładko ogolony, a brak brody (kojarzonej ze starożytnych, chińskim mędrcem) znamionuje niski intelekt. Urzędnik jest ucieleśnieniem odwrotności męskiego świata i władzy, którą posiada jedynie za sprawą wykonywanej pracy [20]. Taka kreacja i wyolbrzymienie wyselekcjonowanych cech obrazów chińskiej kultury to skryta krytyka i przedstawienie „mniej ucywilizowanego” innego: potępiona zostaje niedemokratyczna administracja, niedorzeczne i przestarzałe są również aranżowane małżeństwa jako zniewalające jednostkę oraz okrutne (a więc przynależne do barbarzyńskich zwyczajów) kary śmierci za „najwyższą hańbę” - przebranie za mężczyznę [21].
Podczas sceny w pałacu cesarskim Mulan otrzymuje pochwałę z ust samego cesarza, który następnie klęka by wraz z całym dwór złożyć pokłon bohaterce. Proponuje również urzędnicze miejsce w zastępstwie Chi Fu. Nagroda tego typu świadczy o uznaniu nie tylko sukcesu militarnego, ale również intelektu, który umożliwił sprytne, taktyczne rozwiązania niewymagające męskiej siły. Mulan otrzymuje od cesarza prezenty, w tym miecz pokonanego antagonisty, ale żaden z darów, choć zmieniających status społeczny obdarowanej, nie należy do atrybutów świata kobiet. Pomimo zmieniających bieg historii wydarzeń oraz wywyższenia bohaterki ponad możliwości zawodowe jakiejkolwiek innej kobiety i ugruntowania jej pozycji w świecie rządzonym przez mężczyzn, status społeczny kobiet jako ogółu pozostaje bez zmian. Zarówno cesarz jak i ojciec wybaczają jej błędy i chwalą Mulan jedynie jako jednostkę. Jej dokonania nie wpływają trwale na postrzeganie płci piękniej w społeczeństwie, nie implikują również zmian na przyszłość. Bohaterka powraca do rodzinnych stron i życia, jakie prowadziła przed wyprawą, pomimo odrzucenia tradycji w symbolicznym geście zmycia makijażu na początku filmu. Wraca również do starych obowiązków. Cesarskie relikwie przekazuje ojcu i tym samym, tracąc nowo pozyskany status społeczny, podtrzymuje (i akceptuje) patriarchalną strukturę [22]. Mulan, wprawdzie jest niezależną młodą kobietą, symbolem triumfu serca i duszy, który wyróżnia ją spośród księżniczek Disneya, jednak i tak przypieczętowuje doń przynależność: konstrukcja finałowej sceny sugeruje, że największa nagroda, która czeka na dziewczynę to partner, druga połówka, która przybywa wyznać jej miłość [23]. Należy jednak pamiętać, że Mulan powróciła do tradycyjnej roli z własnej woli i przy okazji, dzięki zainteresowaniu generała Shanga, spełniła społeczne oczekiwania wysnute wobec niej na początku historii. Jej status wciąż wpisany jest w patriarchalną hierarchię – nie zależnie od czynów, nie osiągnie poziomu równego ojcu czy babce, choć z pewnością nowa pozycja pozwoli jej pogodzić tradycyjną rolę z jej własnymi uczuciami. Możliwość odmowy zaszczytów okazała się najważniejszym osobistym doświadczeniem własnej wartości oraz wpływu na własną rolę w świecie, o której sama. Mulan staje się zatem prekursorką nowocześnie rozumianego feminizmu i wartości kobiety: droga do odkrycia samej siebie, najważniejsza dla psychicznego zdrowia, bohaterki wcale nie oznacza ukazania drugiej płci w złym świetle lub wywyższenia własnej [24].
W porównaniu do chińskiej kultury i jej interpretacji legendy, amerykańska wersja przede wszystkim wpasowuje się w bieżące nurty popkultury. Wspomniane przeze mnie zostaną jedynie najważniejsze kwestie one: jednostki jako indywiduum żyjącego w świecie, konstrukcji płci, relacji z bliskimi i nieżyjącymi przodkami, obowiązkami, jakie narzucają owe więzi, a także o projekcji idealnych lub nagannych zachowań społecznych w świetle wizji ładu politycznego. Mając na uwadze przywiązanie do rytuałów oddawania czci przodkom, szacunek i powagę kojarzone z najstarszymi członkami rodu oraz kluczową rolę samej rodziny, niemal od razu zauważalna różnica kreacji postaci seniora i zmarłych przodków w „Mulan” Disneya. Ci ostatni przedstawieni zostali jako rozładowujący napięcie gagami, niegroźni, najweselsi i najmniej zmartwieni bohaterowie filmu. Brak im powagi, którą wykreowała konfucjańska wizja „szanownych przodków”. Wielu krytyków rzetelności animacji Disneya wskazuje ten sposób przedstawienia jednego z podstawowych filarów tradycji chińskiej jako obraźliwy, wyśmiewający najważniejsze osoby w rodzie i, idąc tokiem rozumowania dawnych chińskich wierzeń, znieważający całą rodzinę. Przede wszystkim, wysoka pozycja i autorytet osoby starszej to jej największy atrybut władzy, którego godność może zakłócić nieadekwatne do wieku i roli społecznej zachowanie. Zatem ekspresyjne okazywanie emocji przez przodków, które ma miejsce w disnejowskiej wersji nie zostałoby pozytywnie odebrane. Nawiązania do popkultury i sztuki amerykańskiej widoczne w wyglądzie duchów oraz ich taneczne ruchy tym bardziej odbierają im powagę, a tym samym - „chińskość”. Babcia Mulan (postać nieobecna w pierwowzorze), to energiczna staruszka z poczuciem humoru i ciętym żartem, które raczej kojarzą się ze współczesną wizją „wiecznie młodego” uśmiechniętego amerykańskiego emeryta, aniżeli najwyższej rangi, świątobliwego, prastarego autorytetu. Niemniej jednak, babcia jest też głosem otuchy i usprawiedliwienia wyborów Mulan, w czym niektórzy widzą nieadekwatność w stosunku do chińskiej kultury, w której, pobłażając zagrażającym honorowi i dobrobytowi rodziny zachowaniom, najstarsza członkini rodu naraziłaby swój autorytet. Z kolei równie liczne grono badaczy widzi w jej zachowaniu uniwersalne relacje najstarszej i najmłodszej generacji w procesie socjalizacji: wyrozumiałość, która jest buforem chroniącym przed wymagającymi rodzicami [25].
© 1998 Walt Disney Animation Studios. Źródło: Internet |
Dla żony i dzieci najwyższy autorytet posiadała głowa chińskiej rodziny – mąż i ojciec. Ten nie powinien kierować się afektywną miłością, lecz dobrem i honorem swojej rodziny, co często objawiało się chłodną surowością i wyrachowaniem okazywanych uczuć [26]. Po jego śmierci obowiązki (wraz z przywilejami) obejmował najstarszy syn. Córka nie zajmowała się sprawami „zewnętrznymi”, chyba że, jak w historii Mulan, nie było mężczyzny, który mógłby wypełnić powinność. Karygodnym było sprzeniewierzenie się ojcu, dlatego amerykańska Mulan popełnia poważne wykroczenie: niesubordynacją całkowicie zaprzecza idei cnotliwej córki. W chińskim oryginale nie ma mowy o zlekceważeniu rodziców: dziewczyna dostaje przyzwolenie na podróż, ponieważ ta motywowana jest szacunkiem do starego ojca i zobowiązaniem wobec ochrony jego zdrowia. Film Disneya akcentuje problem posiadania własnego zdania przez córkę i jego śmiałej deklaracji. Owo wyrażanie własnej opinii, niezależne od wieku i hierarchii, nie było dobrze przyjmowane w konfucjańskich Chinach; równie nieprzychylnie patrzono na otwarte okazywanie emocji, jak i fizyczną bliskość. Bohaterka okazuje ten typ uczuciowości także swoim towarzyszom podróży (w tym smokowi, którego, np. całuje w czółko), nie przejmując się zupełnie sztywnym rozdziałem na to, co męskie i kobiece w kulturze chińskiej, ponieważ przyświeca jej zachodnia idea równości i braku sztywnego podziału płci [27]. Disnejowski ojciec Mulan okazuje jej uczucia, troszczy się i akceptuje jej inność (indywidualność), która zaprowadziła córkę do sprzeciwienia się autorytetowi: „Największym darem i honorem jest mieć taką córkę”. Podobne słowa zawiera jeden z pierwszych utworów o Mulan, choć różni się kontekstem od amerykańskiej produkcji. Ta jest podkreśleniem emocjonalnych, intymnych więzi rodzinnych (wartość amerykańska), miast dążeniem do wypełnienia roli społecznej przypisanej każdemu członkowi rodziny (wartość chińska), o których mówią niemal wszystkie wschodnie wersje legendy. Chińczykom, którzy przyrównują ją do własnych doświadczeń kulturowych, rodzina filmowej Mulan jawi się jako demokratyczna, o luźnej atmosferze międzypokoleniowej [28]. Z kolei akt przytulenia cesarza przez Mulan nie da się niczym uzasadnić: jest zupełnie oderwany od chińskiej rzeczywistości kulturowej. Władca był Synem Nieba, a zwykły śmiertelnik nie był godzien, ani nie miał prawa go dotknąć bez względu na okoliczności. Innym kuriozum staje się dosłowne odrzucenie cesarskiego prezentu przez ojca Mulan. Rzucenie miecza na ziemię miało wyrazić romantyczną, zachodnią wizję wartości miłości ponad obowiązujące zasady, jednak w rzeczywistości oznaczałoby pogwałcenie wszelkich norm. Amerykańskie przywiązanie wagi do wolności, a więc nieskrępowania politycznymi konwenansami, próbuje imitować w tej scenie chińską wartość rodziny, lecz niemożnością jest jej wyróżnienie przy jednoczesnym pogwałceniu zależności, które ją obowiązują. Związek między cesarzem, a poddanym jest równy związkowi ojca i dziecka, dodatkowo wzmocniony siłą boskiego Mandatu Nieba. Zlekceważenie błogosławienia daru władcy to zlekceważenie autorytetu i, tak jak w przypadku zachowania wobec ojca, jest wykroczeniem. W cesarskich Chinach podarowany przedmiot prędzej stałby się relikwią na ołtarzu przodków lub świątyni, aniżeli został zniżony do rangi zwykłego, nie mającego wartości nadrzędnej podarunku.
Wyłaniają się zatem dwie różne tendencje przedstawiania Mulan: istnieje ta chińska, pełna konfucjańskich cnót i świadoma własnej roli w wydarzeniach, które inicjuje w zgodzie z rodzimymi tradycjami oraz jej amerykańskie alter ego, które ucieka się do podstępu i sprzeciwia woli rodziny, aby wyrwać się ze świata, do którego, jak się wydaje, nie pasuje. W tym miejscu powstaje największy rozłam wartości dwóch kultur – zachodniej indywidualności, która gna za marzeniami i wschodniej kolektywności, wspartej patriarchalną hierarchią. W „Mulan” generał zapewnia, że nie potrzebuje wsparcia, a jego armia wystarczy, aby pokonać wroga, z kolei cesarz twierdzi, że niekiedy o losach bitwy przesądzić może pojedynczy człowiek. Chen Shuang uważa to za wyżej wspomniany przejaw indywidualizmu, który jest niepoprawnie inkorporowany w kontekście kolektywnej chińskiej kultury [29]. Obie prezentują także zupełnie odmienne scenariusze kulturowe, a spełnienie jednostki osiągane jest dwoma różnymi metodami: kultywacji i doskonalenie obecnej roli (chińska wersja) oraz szukania własnej, niekoniecznie stycznej z przypisaną kulturowo pozycją (amerykańska). Ironią losu to główna bohaterka disnejowskiej „Mulan” jest najbardziej amerykańską postacią ze wszystkich występujących w animacji. Miast być wierną chińskiej kreacji (cnotliwej, na wskroś kobiecej przykładnej córki akceptującej swoje miejsce w świecie), Disney stworzył chłopczycę, której nie wychodzi bycie jak inne dziewczęta; jest roztrzepana, energiczna i niezdarna, a ponadto nie czuje się dobrze we własnej skórze. Udział w bitwie jest sprzeciwem wobec narzucanych reguł i stanowi pochwałę „słuchania głosu serca”, szukaniem indywidualnego „ja”. Elementy te zupełnie nie pasują do idei patriarchatu i najważniejszych chińskich wartości, których są jasnym pogwałceniem. Film Disneya wydaje się być zatem potępieniem dawnej kultury Państwa Środka, a także ustroju, który ową hierarchiczność scementował. Ów postkolonialny wydźwięk zachodniej supremacji przewrotnie ukazują końcowe sceny filmu. Pokazują to, o czym mówi pierwowzór i jego chińskie adaptacje: szczęśliwy powrót Mulan do domowych obowiązków oraz wizję zamążpójścia. Lecz motywacja działań dziewczyny jest inna. W sensie technicznym jest powrotem do sytuacji sprzed wyprawy i milczącej zgody na warunki narzucone przez kulturę, a jednak Mulan jest szczęśliwa - dzieje się tak tylko i wyłącznie z powodu jej własnej woli. Poparcie tradycji pozostaje złudzeniem i wynika z decyzji bohaterki. To kompromis wobec dwóch sprzecznych konwencji chińskiej i amerykańskiej wersji albo sprytna taktyka Studia: odnalezienie siebie równa się zatoczeniu koła i przyswojeniu wartości kulturowych, których Mulan wcześniej nie rozumiała, a które w obecnej sytuacji stają się dla niej korzystne, ponieważ sama sytuacja jest zgoła inna: dziewczyna uzyskała nobilitację od samego cesarza. Chociaż patriarchalna struktura została zachowana, zrobiono dla Mulan (a nie całego społeczeństwa kobiet) lukę, w której dziewczyna odnajduje złoty środek. Kolejną różnicę między modelami łatwo dostrzec w charakterze bohaterki: chińska Mulan jest nieprzerwanie i niezachwianie cnotliwa (w sensie idealnej, konfucjańskiej postawy), natomiast jej amerykański sobowtór potrzebuje czasu, aby zrozumieć swoje powołanie, a wręcz zasłużyć na szacunek. Zatem udział w wojnie okazue się nie tylko odkupieniem win, lecz typową disnejowską metaforą drogi do dorosłości. Amerykańska Mulan chce jedynie udowodnić, że może przynieść honor rodzinie. Stara się to osiągnąć nie kandydaturą do roli żony, która od razu zadowoliłaby rodziców, ale próbuje zadowolić siebie, więc szuka przestrzeni innej od roli, której nie podołała: poprzez naśladownictwo, stara się osiągnąć to, co tradycyjnie powinien umieć mężczyzna. Jej pierwowzór nigdy nie czuł takiej potrzeby – od początku do końca na przestrzeni wieków chińska bohaterka ballady była kobietą i przykładną córką.
Kiedy żołnierze dowiadują się o prawdziwej płci Mulan, chcą ukarać ją za tę zniewagę śmiercią, a wspólnota wojskowa natychmiast plasuje ją na marginesie społeczeństwa jako zdrajcę. To bardzo sugestywny obraz bezwzględnej dla kobiet kultury, lecz niesłuszny z kilku powodów. Po pierwsze, w oryginale brak negatywnej reakcji, która ustępuje zwykłemu zdziwieniu towarzyszy broni, co oznacza, że militarna kultura chińska nie przewiduje kary wobec kobiety, która wzięła udział w wojnie, a tym bardziej dekapitacji, której chciał dokonać Li Shang. Konfucjański kodeks etyczny wskazuje na odpłacanie się za dobre czyny tym samym – w świetle jego majestatu, kapitan, któremu żołnierz uratował życie z pewnością nie próbowałby go zgładzić. Czyny Mulan jawią się zatem jako honorowe, godne nobliwego człowieka, którego cnota zostaje doceniona we wszystkich znanych chińskich wersjach legendy. Wiele przekazów ukazuje wojowniczki nie jako żądne militarnych podbojów dowódczynie, lecz małżonki i córki, które, nie mając wyboru, spełniają w ten sposób swój obowiązek ochrony zdrowia i życia członków rodziny, najczęściej ojca lub męża [30]. To postawa, która wyznacza jeden z kodów kulturowych dla kobiety w chińskim społeczeństwie. Dla tytułowej, amerykańskiej „Mulan” doświadczenia wojenne stanowią również stanowią środek pomocniczy w osiągnięciu celu, lecz ten sam w sobie nie pokrywa się z chińską wizją: to samopoznanie, chęć zgłębienia własnych pragnień i odnalezienia własnego miejsca (lub roli) w świecie. Za decyzją bohaterki nie stoi ani patriotyzm, ani lojalność znane literaturze Państwa Środka; Disney usuwa ten aspekt historii, choć nie chroni to filmu od politycznego wartościowania, które ukazuje bezwzględność cesarskiej administracji oraz niesprawiedliwość feudalnego systemu. Amerykańskiej Mulan przyświeca jej własny, rodzimy kod kulturowy: jawi się jako wolna, zbuntowana dusza, aniżeli szanująca ojca ponad swoje życie córka, o czym świadczą chociażby wątpliwości jakie ogarniają ją podczas wyprawy – w pewnej chwili zaczyna rozumieć, że miłość nie była czynnikiem determinującym jej zachowanie, lecz jej własna potrzeba.
Relacje, jakie łączyły konfucjańską wspólnotę w założeniu miały emanować na szersze kręgi społecznych hierarchicznych zależności: między ludem, a urzędnikami oraz cesarzem-głową wielkiej rodziny. Jednak w animacji Disneya patriarchalny ustrój feudalny zostaje wielokrotnie wykpiony i poddany stereo typizacji. Film staje się także idealnym przykładem błędnych lub skrajnie subiektywnych w swojej interpretacji wyobrażeń o „innych”. Jak zauważa Jun Tang, przejawia się to wręcz jako “udramatyzowane zafałszowanie”, a szczególnym tego przykładem jest powtarzane na okrągło hasło: dobre zamążpójście zapewnia honor rodzinie [31]. Ukazana sytuacja kobiet podburza nastroje nurtu feministycznych heroin, więc, aby spełnić ich oczekiwania, Mulan staje się jedną z pionierek wśród disnejowskich księżniczek. W odróżnieniu od swoich poprzedniczek sprzeciwia się dominacji mężczyzn i potrafi zadbać o własne życie jako indywiduum - co z kolei jest zupełnym przeinaczeniem odważnych czynów pierwowzoru i towarzyszącej im refleksji. Chińska legenda chwali wielkość dokonań Mulan, które mogą przemawiać na niekorzyść słabych mężczyzn, lecz nie jest manifestem kobiet silnych, niezależnych, kreujących los własnymi decyzjami. Takie przesłanie pasuje do amerykańskiej wersji, gdzie kobiecość, podług wielu interpretacji, uderza w dosadny, feministyczny ton: autentyczność nie wynika z roli społecznej, lecz tego, co się czuje; to triumf woli nad opresyjnością wyższych instytucji.
Chińska nabożność synowska, czyli xiao, skrupulatnie pielęgnowane i pozbawione gwałtowności, reprezentuje najwyższy stopień oddania, jednak przestaje on mieć znaczenie w historii Disneya. Zostaje zastąpione ekspresyjnymi przejawami uczuć targającymi bohaterkę – od uskarżania się na własny los i poczucia niemocy, po nieskrępowany powinnościami bunt przeciwko rodzicielom i swojej roli córki. W filmie zdecydowanie zmienia się środek ciężkości legendy – z cnotliwości wynikającej z powinności córki na amerykańską wartość indywidualnych pragnień i poszukiwania sensu (innego, aniżeli zastany w kulturze). „Nabożność synowska” tłumaczona jako „miłość” jest pojęciem relatywnym, gdyż, wyrastające z dwóch różnych tradycji kulturowych światy, amerykański i chiński, inaczej interpretują miłość rodzica i dziecka. Jest to o tyle ważne, o ile można posunąć się do twierdzenia, że wyruszenie na wojnę chińskiej Mulan było jej powinnością, niezwykłą, lecz uwarunkowaną pewnymi kulturowymi normami życia społecznego, podczas gdy amerykańską bohaterką kierowały negatywne uczucia; wybrała nie-powinność – coś, co było sprzeczne z zasadami, szkodziło rodzinnej relacji i za co groziła kara. W ten sposób rozumiane decyzje przedstawicielek obu społeczeństw poddających legendę Mulan narracji, są kluczową różnicą, punktem wyjścia dla tezy, że owe historie znacznie się różnią, a jedyne, co zostało w nich wspólne, to zdarzenie i postać – tabula rasa, którą każda z obu kultur zapisała jej własnym, tylko dlań charakterystycznym i zrozumiałym, kodem kulturowym, tworząc modelową postawę godną Chińczyka bądź Amerykanina; zachowanie właściwe i szeroko akceptowane. Ten jeden przykład ze świata literatury wystarczy, aby ukazać, jak niebezpieczne jest hasło uniwersalnych wartości: relatywizm godności, miłości, czynu chwalebnego i poprawność postępowania są aż nazbyt rzucające się w oczy.
Wytwórnia Disneya nie pierwszy raz podjęła się adaptacji egzotycznych dlań historii, tworząc na wskroś zamerykanizowaną wizję Innego. „Mulan” nie jest pierwszą bohaterką poddaną transformacji, lecz z pewnością ówcześnie najbardziej obcą odbiorcom zachodnim, czego jednym z powodów był brak spopularyzowanego na szeroką skalę tłumaczenia oryginału. Pojedyncze publikacje nie otrzymały tak obszernej uwagi jak na przykład „Baśnie tysiąca i jednej nocy” (będące kanwą dla historii z „Aladyna”), które wielokrotnie przekładane i na nowo ilustrowane na przestrzeni wielu lat, zapisały się na stałe w dzieciństwie obecnie już pełnoletnich widzów [32]. Disnejowska wersja „Mulan” była zatem w zasadzie pierwszą próbą spopularyzowania legendy na skalę globalną, a jej sukces doprowadził do swoistego kulturowego monopolu wytwórni i ugruntował jej pozycję autorytetu, prawa do opowiadania światu o Mulan. Dla większości odbiorców była to pierwsza styczność z postacią. Żadna kolejna zachodnia adaptacja z pewnością nie przejdzie obojętnie wobec klasyka Disneya, zostanie doń porównana i osądzona. To z kolei pokazuje łatwość wyparcia źródła, pierwowzoru, który w świadomości odbiorców kultury popularnej zazwyczaj nie istnieje [33]. Historia Mulan doczekała się podróży za ocean, jej losy obiegły cały świat, lecz ów świat zinterpretował je po swojemu. Ten swoisty filtr kulturowy zakłada dynamiczny proces przekraczania granic kultur przez jedną historię, co z kolei prowadzi do niezliczonych procesów dywersyfikacji (również w obrębie cywilizacji) zakładających selekcję, transformację i reinterpretację zawartej informacji w odniesieniu do tradycji, wartości i kontekstu odbiorcy oraz późniejszego nadawcy [34]. Folklorysta i ekspert w dziedzinie bajek, Donald Haase, posuwa się nawet do stwierdzenia, że opowieści należą od indywiduum, a nie twórcy czy opowiadającego [35]. Znamienne są w tej kwestii również słowa Maxine Kingston, która na długo przed Studiem Walta Disneya poczuła na własnej skórze gniew dumy chińskojęzycznych braci: „Sinologowie krytykują mnie (…), ale nie potrafią zrozumieć, że mit musi się zmieniać - aby być przydatnym lub zostać zapomnianym” [36].
Przypisy:
20. Ibidem, s. 5.21. R.McCallum, ibidem.
22. G.Limbach, ibidem, s. 125.
23. H.Yu, ibidem, s.18.
24. Q.Yang, Mulan In China and America: Premodern to Modern, „Comparative Literature: East & West”, Tom 2, Nr 1, s. 54.
25. K.Malfroid, Class, and Ethnicity in the Disney Princesses Series, Gandawa 2009, s. 95.
26. J.Pimpaneau, Chiny. Kultura i tradycje, Warszawa 2001, s. 12.
27. J.Tang, ibidem, s. 151.
28. S.Chen, Cong „Hua Mulan” dao „Gongfu xiongmao” – jiexi wenhua quanqiuhua beijingxia wenhuachuanhuan xianxiang (从„花木兰” 到 „功夫熊猫”- 解析文化全球化背景下文化转换现象, Od „Mulan” do „Kungfu Pandy” – analiza zjawiska transkulturacji na tle globalizacji kultury), „Journal of Xinjiang Education Institute”, 2010, Tom 26, Nr 3, s. 91.
29. Ibidem.
30. L.Dong, ibidem, s. 18-23.
31. J.Tang, ibidem, s.156.
32. R.McCallum, ibidem, s. 217.
33. M.Anjirbag, Mulan and Moana: Embedded Coloniality and the Search for Authenticity in Disney Animated Film, ”Social Sciences”, Tom 7, Nr 230, 11.11.2018, s. 5.
34. Q.Yang, ibidem, s. 46-47, 54.
35. L.Pearce, Across The Great Wall: The Politics and Economics of Transmission in Disney’s Mulan, Chapel Hill 2014, s. 28.
36. Q.Yang, ibidem, s. 53.
1 | 2 |
Notka o autorze
Justyna Targ - absolwentka sinologii oraz etnologii i antropologii kulturowej Uniwersytetu Gdańskiego. W latach 2014-2015 przebywała na stypendium na China Youth University of Political Sciences. Od 3 lat pracuje dla polskiego producenta jako doradca ds. rynku i kultury chińskiego biznesu.
Komunikaty
Etnologia.pl
czasopismem
Pragniemy poinformować, iż z dniem 31.03.2010 roku decyzją Sądu Okręgowego w Poznaniu Wydział I Cywilny strona internetowa www.etnologia.pl została zarejestrowana jako czasopismo pod tytułem Etnologia i wpisana do rejestru Dzienników i Czasopism Sądu Okręgowego w Poznaniu pod numerem RPR 2613.
Serwisy powiązane tematycznie
O Ludach Północy
Arktyka.org - informacje o rdzennych ludach zamieszkujących obszary Arktyki i terenów subarktycznych. Historia, kultura, teraźniejszość.
Indianie Ameryki Pn.
Indianie.org.pl - kultura, sztuka i tradycja Indian Ameryki Północnej - teksty, galerie fotografii, krótkie prezentacje filmowe i muzyka.